Do 30 września 2017 r. duże przedsiębiorstwa są zobowiązane przeprowadzić audyt energetyczny. Jak wynika z danych Urzędu Regulacji Energetyki, pod koniec maja bieżącego roku jedynie 4 % z nich potwierdziło wykonanie audytu.
Przypominamy, że obowiązek dotyczy przedsiębiorstw, które zatrudniają min. 250 pracowników oraz takich, których roczny obrót przekracza 50 mln euro lub bilans roczny wynosi powyżej 43 mln euro. Audyt energetyczny trzeba zrealizować w ciągu 12 miesięcy od wejścia w życie ustawy. Z danych URE z dnia 25 maja b.r. wynika, że na 6 tys. zobowiązanych podmiotów dopiero ok. 220 złożyło potwierdzenie przeprowadzenia audytu.
Jak prezentuje badanie przeprowadzone na zlecenie Ayming Polska przez Kantar Millward Brown, jedynie co trzecia firma energochłonna deklaruje, że podlega obowiązkowi audytu energetycznego. Co interesujące, blisko co piąta duża firma twierdzi, iż audyt energetyczny jej nie dotyczy. Zaledwie 34 % przedsiębiorstw, które nie zrealizowały jeszcze audytu, chce zrobić to w ciągu pół roku, a 40 % nie jest w stanie określić, kiedy go przeprowadzi. Jak wynika z badań, energochłonnym firmom audyt energetyczny częściej kojarzy się z obowiązkiem administracyjnym niż działaniem, które może sprzyjać wprowadzeniu rozwiązań zwiększających efektywność energetyczną. Jak się okazuje, 65 % firm nie zna źródeł uzyskania dofinansowania na zwiększenie efektywności energetycznej. Przykładowo, białe certyfikaty, czyli świadectwa efektywności energetycznej, może pozyskać przedsiębiorstwo każdej wielkości. Konieczne jest przeprowadzenie audytu energetycznego i wykazanie, że w rezultacie zrealizowanych lub planowanych działań,, przedsiębiorstwo jest w stanie zaoszczędzić w ciągu roku min. 10 toe energii pierwotnej. Po zrealizowaniu działań proefektywnościowych, białe certyfikaty można sprzedawać na Towarowej Giełdzie Energii.
źródło: www.gramwzielone.pl
.