Od lat media donoszą o energetycznych przełomach – od fuzji jądrowej po skoncentrowaną energię słoneczną. Jednak, mimo wszystkich nowinek technologicznych, fundament większości systemów produkcji energii pozostaje niezmienny od 1884 roku: turbina parowa. To właśnie ona napędza generatory w niemal każdej elektrowni. Ale na horyzoncie pojawiła się technologia, która może całkowicie zmienić ten paradygmat. Mowa o turbinach wykorzystujących nadkrytyczny dwutlenek węgla (sCO₂) – rozwiązaniu bardziej wydajnym, kompaktowym i obiecującym niż klasyczne układy parowe.
Spis treści
CO₂ – od problemu do paliwa przyszłości
W dobie kryzysu klimatycznego CO₂ kojarzy się raczej z emisją i globalnym ociepleniem niż z rozwiązaniem problemów energetycznych. Jednak w stanie nadkrytycznym ten związek chemiczny zmienia swoje właściwości fizyczne w sposób, który czyni go idealnym medium roboczym dla turbin nowej generacji. W tym stanie CO₂ jest czymś pomiędzy gazem a cieczą – ma płynność gazu, ale gęstość cieczy (mniej więcej połowę gęstości wody).
Stan nadkrytyczny osiąga się w temperaturze powyżej 31°C i ciśnieniu powyżej 74 atmosfer (ok. 170 psi). Właśnie w tym stanie CO₂ zyskuje zdolność do skutecznego przenoszenia energii cieplnej i napędzania turbin w sposób bardziej wydajny niż para wodna.
Jak działa turbina sCO₂?
Pod względem ogólnego schematu działania turbina sCO₂ przypomina klasyczne turbiny parowe. Dwutlenek węgla jest najpierw sprężany, następnie podgrzewany przy użyciu dowolnego źródła ciepła – może to być energia słoneczna, jądrowa, gaz ziemny czy nawet ciepło odpadowe. Gdy sCO₂ rozszerza się, napędza łopatki turbiny, które obracają generator produkujący prąd.
Ale tu kończą się podobieństwa. Turbiny sCO₂ są dziesięciokrotnie mniejsze od klasycznych turbin parowych. Ich łopatki są grubsze i bardziej wytrzymałe, ponieważ muszą wytrzymać ogromne siły związane z wyższą gęstością gazu. Ponadto, dzięki temu, że CO₂ nie przechodzi między stanami skupienia (jak para wodna, która może się kondensować), unika się strat energii wynikających z przemian fazowych oraz uszkodzeń mechanicznych związanych z uderzeniami kropelek wody w łopatki. Turbiny sCO₂ są po prostu trwalsze.
Przewaga w sprawności
Główna przewaga technologii nadkrytycznego CO₂ leży w jej sprawności. Podczas gdy najlepsze współczesne turbiny parowe osiągają sprawność około 40%, systemy sCO₂ przekraczają 50%. Skąd ta różnica?
- Wyższe temperatury robocze – umożliwiają większy spadek temperatury w turbinie, co oznacza, że więcej energii cieplnej zamieniane jest na energię elektryczną.
- Brak strat przy przemianach fazowych – CO₂ cały czas pozostaje w stanie nadkrytycznym, co eliminuje typowe dla pary wodnej straty energii.
- Kompaktowa konstrukcja – mniejsza objętość i masa oznaczają mniejsze straty cieplne i mechaniczne.
Wyzwania – bo nie wszystko złoto, co się błyszczy
Choć technologia wygląda imponująco, jej wdrożenie na szeroką skalę nie jest jeszcze rzeczywistością. Główne przeszkody to:
- Wysoka temperatura pracy – wymaga użycia zaawansowanych stopów metali i specjalnych powłok ochronnych.
- Problemy z uszczelnieniami i łożyskami – gęsty, szybki przepływ CO₂ jest trudny do okiełznania w tradycyjnych systemach mechanicznych.
- Brak standaryzacji – technologie są nowe, co zniechęca inwestorów i operatorów elektrowni.
Przyszłość dzieje się dziś – przykłady z życia
Najlepszym przykładem praktycznego zastosowania technologii sCO₂ jest projekt STEP Demo w Teksasie. To wspólna inicjatywa General Electric, GTI Energy, Southwest Research Institute i Departamentu Energii USA. Wartość projektu wynosi 155 milionów dolarów, a jego celem jest zademonstrowanie komercyjnej opłacalności tej technologii.
W maju 2024 roku instalacja po raz pierwszy wygenerowała prąd, osiągając 27 000 obrotów na minutę przy temperaturze 500°C i ciśnieniu 250 barów. Generowana moc wyniosła 4 MW. Kolejny etap – planowany na 2025 rok – zakłada zwiększenie temperatury wlotowej do 715°C i osiągnięcie docelowej mocy 10 MW.
Co ciekawe – sama turbina jest tak kompaktowa, że można by ją postawić na kuchennym blacie. Ta miniaturyzacja to nie tylko inżynieryjny majstersztyk, ale także szansa na znaczną redukcję kosztów inwestycyjnych i eksploatacyjnych.
Czy CO₂ będzie bohaterem transformacji energetycznej?
Technologia nadkrytycznego CO₂ jest obecnie testowana w wielu kontekstach – od odzysku ciepła odpadowego, przez elektrownie jądrowe i słoneczne, aż po hybrydowe instalacje zintegrowane z wychwytem CO₂. Laboratoria badawcze i przemysłowe inwestują w dalszy rozwój, a pierwsze komercyjne wdrożenia są coraz bliżej.
Jeśli uda się rozwiązać problemy materiałowe i obniżyć koszty produkcji, turbiny sCO₂ mogą stać się kluczowym elementem transformacji energetycznej XXI wieku – bardziej wydajnej, czystszej i mniejszej.
Podsumowanie
Nadkrytyczny CO₂ może odmienić sposób, w jaki wytwarzamy energię elektryczną. To nie tylko intrygujące zjawisko fizyczne, ale przede wszystkim praktyczne rozwiązanie dla realnych problemów energetycznych. W czasach, gdy liczy się każdy procent efektywności i każda tona zredukowanego CO₂, turbiny sCO₂ pokazują, że technologia przyszłości może być… nadzwyczaj gęsta i zaskakująco mała.
Czy stoimy właśnie u progu nowej epoki energetyki? Wszystko wskazuje na to, że tak.
Źródło: How Ultra-Efficient CO2 Turbines Are The Future of Energy, Ziroth
Zapraszamy do odwiedzenia naszej strony gsenergia.pl, gdzie znajdą Państwo pełen zakres naszych usług.

Oferujemy m.in.: Audyty Energetyczne, Świadectwa Charakterystyki Energetycznej oraz nasze nowości: Technologie Wodorowe, Wsparcie w Pozyskiwaniu Fuduszy i rozwiązania w zakresie Dekarbonizacji.
Odkryj więcej!